![]() | ![]() | ![]() |
Gmina Praszka zakwalifikowała się do projektu grantowego PPGR, który jest realizowany w ramach programu „Cyfrowa Polska”.
- Jest dedykowany dla dzieci, których rodzice, dziadkowie lub pradziadkowie pracowali w zlikwidowanych państwowych gospodarstwach rolnych - wyjaśnia Danuta Janikowska, wiceburmistrzyni Praszki. - Nie tylko na terenie naszej gminy, ale całej Polski. Mogliśmy ubiegać się o środki na zakup sprzętu komputerowego, bowiem PGR istniał w Strojcu. Przedstawiliśmy stosowne zaświadczenie z Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.
Pierwszy wniosek złożony został na 79 osób i na kwotę 302.500.
- Niestety, później zmieniono zasady kwalifikacji i trzeba było dołączyć dokument potwierdzający pracę w PGR - tłumaczy Danuta Janikowska. - Nie wszystkim udało się taki zdobyć. Po weryfikacji okazało się, że uprawnionych dzieci mamy 65. Zmieniono również kwotę na zakup laptopa lub komputera stacjonarnego z trzech i pół tysiąca złotych do dwóch i pół tysiąca.
Ostatecznie gmina dostała - razem z kosztami ubezpieczenia urządzeń na 10 miesięcy - 173.875 zł.
- Przekazany dla dzieci w użytkowanie sprzęt po dwóch latach przejdzie na ich własność - wyjaśnia wiceburmistrzyni. - Do tego czasu gmina ma prawo monitorować jego wykorzystanie.
49 osób zdecydowało się na laptopy, a 16 na komputery stacjonarne - z podstawowym oprogramowaniem.
- Dołączona jest do nich również bezprzewodowa myszka oraz słuchawki z mikrofonem i regulacją głośności - dodaje wiceburmistrzyni. - Uważam, że jest to duże wsparcie.
Jako jedna z pierwszych sprzęt dla syna Filipa odebrała Teresa Siewiera z Praszki.
- Ma w domu komputer, ale ten jest znacznie nowocześniejszy i na pewno będzie pomocny w nauce - powiedziała pani Teresa.
Z programu skorzystał również Mateusz Kaczmarek, uczeń IV klasy Szkoły Podstawowej w Praszce. Po laptopa do urzędu miejskiego przyszedł tata Bartosz.
Babcia Marty Czernek z Praszki była księgową, zaś dziadek kombajnistą w PGR Byczyna. Dzięki temu syn pani Marty, pierwszoklasista Antoni, dostał nowy komputer.
Mateusz Włodarski ze Strojca odebrał laptopy dla dwóch córek - z II i VII klasy - bo jego dziadek pracował w miejscowym PGR.
- Te komputery, które mają, są już wyeksploatowane - powiedział pan Mateusza. - Nowe były dla nich wielką niespodzianką, bo nie mówiłem im o tym prezencie.
Tomasz Kaczmarek przyjechał do gminy z Przedmościa. Od Danuty Janikowskiej otrzymał laptopa dla syna Kacpra, ucznia VII klasy SP w Kowalach.
- Do tej pory używał tableta lub korzystał z komputera żony - tłumaczy pan Tomasz.
Babcia i dziadek Pawła Pokrywczyńskiego w Praszki zatrudnieni byli w PGR w obecnym woj. lubuskim, więc córka Maria, uczennica II klasy SP nr 4 w Praszce, kwalifikowała się do programu.
- Laptop na pewno się przyda, bo trudno wyobrazić sobie naukę bez nowoczesnego sprzętu - zauważył pan Paweł.
Z niego, dzięki programowi „Cyfrowa Polska”, korzystają już także Emila Koper i Weronika Koper oraz siostry Barbara i Alicja Sala ze Strojca.
- Mam nadzieję, że komputery będą dobrze służyły wszystkim dzieciom - podsumowała wiceburmistrzyni.
Praszka złożyła również wniosek na sprzęt komputerowy w ramach programu „Cyfrowa gmina”.
- Mamy już przyznane na ten cel pieniądze - informuje Danuta Janikowska.
A.S.
For. A.S.