W środę 3 lutego minął rok od uruchomienia Żłobka Miejskiego w Praszce. Ten dzień był dla maluchów z grup Biedronki i Kangurki wyjątkowo uroczysty.
- I to od samego rana - mówi Grażyna Mroczek, dyrektorka placówki. - Śniadanie zostało przygotowane w formie szwedzkiego stołu i każde dziecko mogło dowolnie komponować swój zestaw. Panie z kuchni postarały się, aby było nie tylko smacznie, ale i kolorowo.
A jak jubileusz, to nie mogło zabraknąć tradycyjnego „Sto lat” oraz okolicznościowego tortu ze świeczką. Oczywiście własnego wyrobu.
- Mamy swoją kuchnię i wszystko, co trafia na stół, panie robią same - wyjaśnia Grażyna Mroczek. - To, że wszystko znika z talerzy świadczy, że jedzenie dzieciom smakuje.
Humory maluchom dopisywały, więc opiekunki zaprosiły tych ze starszej grupy (Kangurki) do wspólnych pląsów. Dołączył do nich również gość uroczystości Jarosław Tkaczyński, burmistrz Praszki.
- To bardzo potrzebna placówka - ocenia burmistrz. - Dzięki niej wielu rodziców nie musi rezygnować z pracy i ma pewność, że ich pociechy są pod bardzo dobrą opieką.
Początki placówki, na którą gmina zdobyła 1,5-milionowe dofinansowane z rządowego programu Maluch+, nie były łatwe. Do przewidzianego na 50 miejsc żłobka w pierwszych miesiącach chodziło tylko dziewiętnaścioro dzieci.
- Dziś mamy ich trzydzieścioro dziewięcioro i to aż z sześciu gmin: Praszka, Gorzów Śląski, Rudniki, Olesno, Radłów i Skomlin - tłumaczy pani dyrektor. - Byłoby ich jeszcze więcej, ale w związku z pandemią dziesięcioro rodziców wypisało swoje dzieci ze żłobka.
Jak zauważa pani dyrektor pandemia nie skomplikowała zbyt mocno życia żłobka, który - w związku z chorobą jednej z opiekunek - nie pracował tylko przez tydzień.
- Udało się nam zrealizować większość planów - tłumaczy Grażyna Mroczek. - Zrezygnowaliśmy jedynie z Dnia Dziecka, który chcieliśmy zorganizować w formie pikniku rodzinnego. Może uda się w tym roku.
Jeszcze w lutym na bazie żłobkowego gabinetu lekarskiego dla starszej grupy realizowany będzie program prozdrowotny.
- W formie zabawy chcemy oswoić dzieci z podstawowymi badaniami lekarskimi - wyjaśnia pani Grażyna. - Aby później nie bały się pójść do lekarza.
Załogę Miejskiego Żłobka stanowi obecnie 12 pań. Oprócz Grażyny Mroczek są to: Sandra Koj, Kinga Pakuła, Justyna Ignaczak, Kamila Szukała, Elżbieta Kupiec, Małgorzata Kolasińska, Sylwia Bożek, Jadwiga Kirschtein, Joanna Kołodziej, Anna Tracz i Marlena Heluszka.
- Zapisy na nowy rok szkolny przyjmowane będą już od kwietnia - podsumowuje dyrektorka.