Praszka, pomimo tego, że jest niewielkim miasteczkiem posiada interesujące obiekty. Niedawno zainteresowaliśmy się tematem historycznych miejsc w naszej małej ojczyźnie, popytaliśmy o nie także praszkowian. Wyniki naszych badań skłoniły nas do upowszechnienia prawdziwych informacji o pewnym pomniku na praszkowskim cmentarzu.
Bycie uczniem gimnazjum wiąże się z możliwością wzięcia udziału w wielu ciekawych inicjatywach. Nasz nauczyciel WOSu i historii, pan Janusz Tobiś, zaproponował nam uczestnictwo w projekcie, który pozwala na obradowanie w XXII Sejmie Dzieci i Młodzieży. Nic nie jest jednak za darmo – możliwość otrzymania mandatu pojawia się dopiero po pozytywnej ocenie przez komisję zadania rekrutacyjnego. W tym roku polega ono – w dużym skrócie – na odnalezieniu, opisaniu, zbadania świadomości mieszkańców oraz upowszechnienia miejsca historycznego w naszej miejscowości. Po konsultacji z panem Zbigniewem Szczerbikiem – dyrektorem praszkowskiego muzeum oraz otrzymaniu od niego cennych wskazówek zdecydowaliśmy się poddać badaniu zbiorową mogiłę na cmentarzu w Praszce. W bibliotece pod okiem pracujących tam pań na czele z panią Jadwigą Czeszek znaleźliśmy potrzebne informacje. Pierwszą rzeczą, która nas zaskoczyła było to, jak błędne jest nazywanie pomnika „grobem nieznanego żołnierza”, co często zdarza się wśród mieszkańców. Owi wojacy w większości znani są z imienia i nazwiska. Drugą sprawą było to, kim tak naprawdę są polegli – byliśmy przekonani, że leżą tam tylko powstańcy śląscy. Okazuje się, że oprócz nich w mogile spoczywają także powstańcy styczniowi i ofiary 1 września 1939 roku. Natychmiast przystąpiliśmy do badania. Po uzgodnieniu terminu i miejsca z burmistrzem Jarosławem Tkaczyńskim rozpoczęliśmy działania. 24 marca na praszkowskim rynku pomiędzy drzewami rozwiesiliśmy długi sznurek, do niego za pomocą klamerek przypięliśmy plakaty z pytaniami. Nie były skomplikowane, brzmiały następująco: „Kto jest pochowany w zbiorowej mogile na cmentarzu w Praszce?” oraz „ Czy uważasz że miejsca historyczne w Praszce są wystarczająco upamiętniane? W skali od 1-10 na ile oceniłbyś swoją wiedzę o znaczeniu Praszki w historii? Czy kiedykolwiek interesowałeś się tego typu kwestiami?” Ciekawa forma badania przyciągnęła wielu chętnych. Badani na kolorowych kartkach pisali swoje odpowiedzi i przypinali je na sznurku obok plakatu z pytaniami. Zbadaliśmy dokładnie 30 osób, w bardzo różnym wieku – byli do zarówno nasi rówieśnicy jak i dojrzali ludzie. Na pierwsze pytanie, pełnej i prawidłowej odpowiedzi udzieliło tylko trzech uczestników badania. Około 20 osób wiedziało, że jest to pomnik powstańców śląskich, ani słowa jednak o powstańcach styczniowych i ofiarach II wojny światowej. Zdarzały się także odpowiedzi zbyt ogólne, jak np. „żołnierze”. Teraz pora na ukłon w stronę starszych praszkowian – to właśnie oni częściej udzielali dobrych odpowiedzi. Co do drugiego pytania – prawie każdy uznaje, że miejsca historyczne nie są wystarczająco upamiętniane, swoją wiedzę na jej temat oceniają średnio na 5 lub 6 oraz raczej nie interesowali się wcześniej przeszłością miasta. Wyniki nie zdziwiły nas bardzo – mogiła z orłem chociaż kojarzona przez wszystkich nie jest popularnym tematem do rozmów. Mało kto ma czas aby przystanąć i przyjrzeć się napisom na tablicy przytwierdzonej do grobu. Naszym zadaniem jest przedstawienie prawdziwej historii pomnika. Nie chodzi o to, aby nagle każdy mieszkaniec miasta obudzony w nocy potrafił wyrecytować nazwiska wyryte na kamieniu czy znał rok po roku poszczególne modyfikacje w wyglądzie pomnika. Zależy nam na tym, aby praszkowianie byli dumni ze swojej historii i znali ją. Praszka i jej okolice były miejscem wielu potyczek w czasie powstania styczniowego, o czym wie mało kto. Stąd powstańcy, którzy udali się na wieczny spoczynek pod rozpostartymi skrzydłami białego orła. Pobliskie tereny były ogarnięte powstaniem śląskim – geograficzne położenie Praszki uczyniło ją częścią potyczki. Miasto leży niedaleko Wielunia, na który spadły pierwsze niemieckie bomby, kiedy w Polsce rozpoczęło się piekło II wojny światowej. Tragedia 1 września dotknęła również naszych, praszkowskich przodków – na mogile wyryto dodatkowe kilka nazwisk, abyśmy nigdy o nich nie zapomnieli i traktowali jako przestrogę dla pokoleń. Historia Ojczyzny powinna liczyć się dla każdego Polaka, ale przy tym nie można zapomnieć o tym, co dekady temu działo się na ziemi, po której stąpmy dziś. Zadaniem dla nas wszystkich powinno być szerzenie wiedzy wśród młodzieży, przekazywanie jej z pokolenia na pokolenie, bo nasze badanie pozwoliło nam zrozumieć jak trudno być miejscowym patriotą i jak rzadko teraz się takich spotyka. Nigdy nie jest za późno, aby to zmienić. Dostęp do takiej historii może nie jest tak prosty i nie ogranicza się tylko do Internetu, ale serdecznie polecamy wizytę w miejscowej bibliotece. O Praszce, a zapewne także o każdej innej pobliskiej miejscowości jest dużo wzmianek w pozycjach, o których większość osób nawet nie ma pojęcia. Serce rośnie, kiedy czytamy jak ważnym dla zwycięstwa narodu wieki temu okazała się nasza maleńka kilkutysięczna miejscowość. Po wizycie w bibliotece zachęcamy do wstąpienia do muzeum, gdzie jest łatwy dostęp do fotografii i ciekawych dokumentów. Najwięcej dowiecie się od pracowników – rozmowa pomoże przenieść się w czasie. Jaki jest wniosek? Apelujemy, aby każdy czytający zechciał choć na chwilę zatrzymać się i zastanowić jak byłyby dzisiaj mój kraj, gdyby nie historyczny wkład mieszkańców naszych miasteczek? Zdziwicie się, kogo skrywają mogiły.
Julia Wilk i Kacper Tobiś
Uczniowie Publicznego Gimnazjum
Im. Ojca św. Jana Pawła II w Praszce